Pierwsza dyskusja za nami.....
W dniu wczorajszym odbyła się debata publiczna na temat Studium uwarunkowań dla miasta Rzeszowa ze względu na zbyt duże zainteresowanie mieszkańców i braku możliwości uczestnictwa w dyskusji znacznej części zainteresowanych w ośrodku Urban Labu na wniosek Prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka dyskusja została przeniesiona do teatru Maska - za co serdecznie dziękujemy. Ze względów proceduralnych najprawdopodobniej wysłuchanie publiczne będzie musiało być powtórzone w innym terminie – o czym poinformujemy.
Nie będziemy się tutaj rozpisywać jaki miała przebieg dyskusja... ale była bardzo burzliwa a poziom frustracji mieszkańców był spory – kto chciał i był zainteresowany mógł uczestniczyć w tzw. "wysłuchaniu". W dyskusji w znacznej większości udział wzięli mieszkańcy Budziwoja ( około 95% na Sali ) – co pokazuje że nasze zaangażowanie w przekaz na tym osiedlu odniosło skutek – co nas bardzo cieszy i dziękujemy za to osobom dołączającym do protestu i pomagającym w sposób czynny.
Wnioski jakie wyciągamy po tym spotkaniu to:
- niestety dla nas i dla władz miasta sposób informacji o tak ważnym dokumencie dla mieszkańców jest znikomy a wręcz zerowy
- spróbujemy poinformować o tym fakcie wszystkich mieszkańców aby oprotestować Studium w obecnej formie gdyż nie zaspokaja ono interesów mieszkańców ani tych na obrzeżach miasta ani tym bardziej w centrum czyli śródmieściu – gdzie wg planu dalsza zabudowa zatłoczonego centrum ma być kontynuowana
Apelujemy o przyłączenie się do protestu - nie jesteśmy w stanie sfinansować takiej akcji i rozlać jej na cały Rzeszów – a to jest jedyna możliwość zmiany Studium. Pojedyncze UWAGI jakie możemy składać nie wpłyną na decyzję Prezydenta, Radnych czy osób opracowujących ten dokument którzy zamknęli się na krytykę i nie dopuszczają praktycznie możliwości zmian – takie jest nastawienie osób opracowujących ten dokument. Trzeba zdać sobie sprawę że walczymy z „górą” która nie chce się ruszyć – tylko kilkutysięczny sprzeciw może spowodować rysę na tym monolicie.